Parę miesięcy temu kupiłem roczną OII. Od początku brzęczało mi coś w drzwiach od strony kierowcy. Generalnie nie było to jednak jakoś strasznie upierdliwe, postanowiłem, że przy najbliższym przeglądzie poproszę by w ramach gwarancji coś z tym zrobiono. Niestety ostatnio zrobiło się trochę chłodniej i nie dość, że brzęczenie w drzwiach się nasiliło to teraz równie doniośle coś zaczęło brzęczeć po drugiej stronie Brzmi to tak jakby w środku brzęczała szyba, być może zamki. Brzęczy przede wszystkim przy ruszaniu - mam 1.9 TDI i przy ruszaniu najwyraźniej ten brzęczący element wpada w rezonans, teraz kiedy jest zimno drgania silnika są większe i hałas jest bardziej słyszalny. Do tego lubi sobie zabrzęczeć na większości nierówności i dziurach. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Być może komuś udało się coś z tym zrobić?
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Być może komuś udało się coś z tym zrobić?
Brzęczeć w drzwiach w środku nie ma co za bardzo. Spróbuj włożyć filc na krawędzi boku drzwi od przodu na wysokości podziału. Filc ten włóż pomiędzy boczek a blachę drzwi.
Jeżeli ten hałas dochodzi z rejonu klamki/osłony lusterka to zrób jak napisałem.
Pierwsze co zrobiłem to wyjąłem wszystko ze schowków - to nie to. Lata ewidentnie coś w środku drzwi bo próbowałem naciskać różne elementy tapicerki/klamki/głośnik i nic to nie zmienia. Uszczelki przesmarowałem silikonem - owszem pomogło ale na innego rodzaju trzeszczenie Pojadę z tym w końcu do ASO i zobaczymy, choć w ASO to różnie bywa z tego typu "naprawami"...
Jeszcze nie miałem okazji, dziś żona jest kierowcą Oczywiście spróbuję jednak przynajmniej od strony kierowcy brzęczenie zlokalizowałem raczej przy słupku bocznym, tuż przy uchu kierowcy a nie z przodu. Jak uderzę ręką w tapicerkę słuchać że coś zabrzęczy właśnie w tych rejonach
Ja tak miałem z okolic lusterka , ale nie znałem tego patentu którym pisze AdamB
W każdym razie samo przeszło i oby nie wracało W sumie jest to jeden z patentów na usunęcie świerszczy ... poczekac może minie.
O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !
mati76, mam dokładnie to samo w drzwiach kierowcy nasila się to jak opieram łokieć o bok drzwi jestto wk... jednak jeszcze nie udało mi sie dorać do tych drzwi jakoś nie mam odwagi
zgrzypi jakby plastyk ocierał stukał o metal, schowki mam puste
Ja miałem coś podobnego właśnie w okolicach ucha było to najbardziej słyszalne ni to brzęczenie ni to stukanie taki bardzo dziwny dzwięk , szukałem i szukałem dopychałem stukałem i nie mogłem zlokalizować . Niosło po całych drzwiach strasznie było to denerwujące . Okazało się że wystarczyło przesmarować dobrze zawiasy . Po smarowaniu zapanowała cisza . Może u ciebie przyczyna jest ta sama
Mam dokładnie to samo, dźwięk można przyrównać do plastikowych kołpaków w polonezach mocowanych na śruby walących o felgi na wybojach. Dokładnie w miejscu, o którym piszecie, tylko pojawia się dopiero po przekroczeniu 80km/h. Gdy jadę wolniej absolutna cisza, więc w ASO stwierdzili (ograniczenie do 50km/h w mieście), że nic nie słychać i mam omamy, a na wycieczki przez zatłoczone miasto na autostradę nie mają czasu. Mam nadzieję, że to luźne kable, jak u Was, chyba że jeszcze coś innego... trzeba było ściągać płytę?
Komentarz